Pabiańczyk, Anna2019-06-242019-06-242005Państwo i Społeczeństwo 2005, nr 3, s. 225-231.1643-8299http://hdl.handle.net/11315/25465Z wprowadzenia: "Trudno jest rodzinom pogodzić się z faktem odejścia kogoś bliskiego. Nawet jeżeli wydaje im się, że są do tego przygotowani, nawet kiedy czują, że śmierć jest nieuchronna i jest wybawieniem chorego od cierpień. W chwili śmierci nie pozwala się bliskiemu spokojnie odejść. Egoistyczną miłością pragnie się przedłużać agonię tak długo, jak tylko jest to możliwe. Rodzina wierzy w to, że dopóki żyje ciało, choćby tylko dzięki podłączonym do niego maszynom, jest jakaś nadzieja. Nikt nie tłumaczy, że czasem wystarczy być z chorym i trzymać go za rękę, aby śmierć była spokojniejsza."(...)plUznanie autorstwa-Użycie niekomercyjne-Bez utworów zależnych 3.0 Polskatanatologiaśmierćrodzinaopieka paliatywnahospicjumKrakówmłodzieżMedycynaPedagogikaPsychologiaSocjologiaZdrowieEdukacja rodziny w zakresie tanatologii. Interpretacja wyników badań własnychArtykuł