Repozytorium Uniwersytetu
Andrzeja Frycza Modrzewskiego
w Krakowie
Witaj w Repozytorium Uniwersytetu
Andrzeja Frycza Modrzewskiego w Krakowie
Repozytorium eRIKA to cyfrowa kolekcja dokumentów stanowiących świadectwo naukowej, badawczej oraz dydaktycznej działalności pracowników Uniwersytetu Andrzeja Frycza Modrzewskiego w Krakowie. Znajdziesz tu między innymi: artykuły naukowe, książki i fragmenty książek, rozprawy doktorskie, raporty z prac badawczych, nagradzane prace magisterskie i licencjackie oraz materiały konferencyjne. A wszystko w otwartym dostępie! Zbiory w DSpace
Wybierz Zbiór, aby przeglądać jego Kolekcje
Teraz wyświetlane 1 - 4 z 4
Najnowsze publikacje
Prawo do sądu. Lekcje z orzecznictwa
(© Uniwersytet Andrzeja Frycza Modrzewskiego w Krakowie, 2025) Partyk, Aleksandra; Stanek, Julia; Szajna, Arkadiusz P.; Wilk, Tomasz; Szuba-Boroń, Anna; Kowalska, Katarzyna Julia; Pawlik, Renata; Myślińska, Katarzyna; Bogdan, Grzegorz; Głód, Adrianna; Witek-Mioduszewska, Katarzyna
Wstęp: "Z wielką radością prezentuję wieloautorski zbiór rozważań odnoszących się do materii prawa do sądu. Zaproszeni do publikacji Autorzy, zajmujący się prawem cywilnym, karnym i administracyjnym, w swoich rozdziałach omawiają różne aspekty problemów procesowych i materialnoprawnych, które mają znaczenie dla chronionego konwencyjnie i konstytucyjnie prawa do sądu.
Zwrócić należy uwagę, że w tym przedmiocie stale powstają kolejne opracowania naukowe – w literaturze rodzimej i zagranicznej. Nieustannie w tym temacie wypowiada się orzecznictwo, analizując kolejne, często budzące kontrowersje przypadki spraw. Nie sposób uznać, by temat ten został już dostatecznie omówiony i wyczerpany. Mam nadzieję, że lektura monografii okaże się interesująca dla Czytelników i skłoni ich do rozważań odnośnie do tego, jak należy zestawiać obecny stan prawny z realnymi problemami. Chodzi o to, aby przeciwdziałać przypadkom, kiedy ma miejsce udaremnianie realizacji prawa obywateli do sądu.
Przedstawione w zbiorze analizy per se nie stanowią (gdyż nie mogą stanowić) wyczerpania przewodniego tematu publikacji – prawa do sądu. Byłoby to niemożliwe nie tylko z uwagi na ograniczone ramy publikacji, ale przede wszystkich z powodu wieloaspektowości tej problematyki i szerokie spektrum możliwych naruszeń prawa.
Prof. Julia Stanek w swoim rozdziale zawarła rozważania koncentrujące się na problematyce prawa medycznego z perspektywy realizacji praw pacjentów. W tekście Autorka zaprezentowała nie tylko istotne rozwiązania prawne, jakie mają w tym zakresie zastosowanie, ale zestawiła je z rzeczywistymi problemami, które mogą w praktyce utrudniać dochodzenie praw przez pacjentów w sporach z podmiotami leczniczymi.
Prof. Arkadiusz P. Szajna i mgr Arkadiusz Wilk zajęli się natomiast przedstawieniem rozważań odnoszących się do tego, jak badania poligraficzne są postrzegane nie tylko przez prawników, ale i funkcjonariuszy Policji. Materia analizowana w rozdziale ma znaczenie z perspektywy realizacji prawa do rzetelnego postępowania karnego, skoro celowość przeprowadzenia tego dowodu, jak i ocena jego wyników może implikować określony kierunek rozstrzygnięcia sprawy.
Kolejny rozdział opracowała dr Anna Szuba-Boroń, która zwróciła uwagę na doniosły problem pozaprawnych czynników, które potencjalnie mogą rzutować na wynik postępowania karnego. Materia ta wywołuje szereg kontrowersji, co skłania do prowadzenia badań empirycznych. Autorka swoją analizę poświęciła kwestii płci – oskarżonego i sędziego orzekającego w sprawie w korelacji z możliwymi rozstrzygnięciami. Jak wynika z tekstu, planuje ona rozwijać omawiane zagadnienie
w kolejnych publikacjach.
Potrzeby osób żyjących z HIV z perspektywy realizacji prawa do sądu ukazała dr Katarzyna Julia Kowalska. Jej rozdział koncentruje się na doniosłości udzielanego tym osobom wsparcia przez organizacje pozarządowe. Zaprezentowane w tekście przykłady podmiotów oferujących pomoc osobom żyjącym z HIV unaoczniają, jak doniosłe znaczenie ma dla obywateli tego rodzaju aktywność.
Rozdział przygotowany przez dr Renatę Pawlik odnosi się do praktycznych problemów dotyczących kluczowego w wielu sprawach sądowych dowodu z opinii biegłego sądowego. Materia zobrazowana przez Autorkę bywa uznawana za jedną z bolączek przewlekle prowadzonych postępowań sądowych, a co za tym idzie – ma istotne znaczenie z perspektywy realizacji prawa do sądu.
Problemy osób borykających się z trudnościami ekonomicznymi w sprawach sądowoadministracyjnych omówiła w kolejnym rozdziale dr Katarzyna Myślińska. Jej analiza odnosi się nie tylko do regulacji prawnych gwarantujących osobom ubogim możliwość korzystania z prawa pomocy, ale i kierunków orzeczniczych wypracowanych w tym obszarze.
Kolejny rozdział przygotowany przez dra Grzegorza Bogdana odnosi się do kwestii kognicji sądowej na przykładzie instytucji żądania skierowania sprawy na drogę postępowania sądowego. Zaprezentowane w tekście rozważania mogą być interesujące nie tylko dla osób zajmujących się prawem karnym i prawem karnym skarbowym, ale także dla specjalistów z innych dziedzin, ukazują bowiem, jakie problemy może rodzić przekazywanie określonych materii pod analizę organów
pozasądowych.
W rozdziale dr Aleksandry Partyk omówiona została niedawno wprowadzona do procesu cywilnego instytucja pozostawienia pisma bez dalszych czynności, której ratio stanowi usprawnienie postępowania. Rozwiązanie funkcjonujące w Kodeksie postępowania cywilnego wywołuje jednak kontrowersje, które przedstawia Autorka. Istnieją zarówno pozytywne, jak i negatywne aspekty regulacji w tym zakresie.
Mgr Adrianna Głód swój rozdział poświęciła wybranym aspektom modernizującego się wymiaru sprawiedliwości. Autorka na przykładzie wybranych rozwiązań starała się odpowiedzieć na pytanie, w jakim zakresie zachodzące przemiany związane z cyfrową transformacją w sądownictwie mogą implikować wzmocnienie bądź osłabienie prawa obywateli do sądu.
W ostatnim rozdziale przygotowanym przez mgr Katarzynę Witek-Mioduszewską zaprezentowane zostały wybrane przypadki naruszeń prawa do sądu, zaś rozważania w tym przedmiocie zostały przedstawione przy odwołaniu się do dorobku orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego i Sądu Najwyższego.
Zaprezentowane w kolejnych rozdziałach tomu rozważania powstały niezależnie od siebie i stanowią wyraz indywidualnych poglądów prawnych poszczególnych Autorów.
Autorom poszczególnych rozdziałów serdecznie dziękuję za przyjęcie zaproszenia do publikacji i trud włożony w przygotowanie poszczególnych fragmentów tomu. Bez Państwa nakładu pracy i zaangażowania przygotowane opracowanie nie mogłoby powstać w obecnym kształcie. Mam nadzieję, że w przyszłości możliwa będzie dalsza współpraca.
Wielkie podziękowania składam w imieniu Autorów i swoim recenzentowi tomu, Panu Profesorowi Grzegorzowi Krawcowi, za wnikliwą recenzję i szereg sugestii w niej zawartych. Dzięki wskazaniom Pana Profesora udało się udoskonalić przygotowaną monografię.
W imieniu Autorów i swoim serdecznie zapraszam do lektury!"(...)
W cieniu choroby lub niepełnosprawności członka rodziny
(Oficyna Wydawnicza AFM Uniwersytetu Andrzeja Frycza Modrzewskiego w Krakowie, 2025) Konarska, Joanna
Wstęp: "Choroba i niepełnosprawność to dwa różne zjawiska, ale mają jeden wspólny mianownik: dotyczą konkretnego człowieka, sprawiając, że potencjalne funkcje organizmu nie mogą być w pełni wykorzystywane czasowo lub trwale. Niejednokrotnie wiąże się to także z postępującą dysfunkcją obejmującą jeden organ lub bardziej złożoną. Na problem organiczny nakładają się problemy natury psychologicznej, które z jednej strony dopełniają charakterystykę sytuacji, a z drugiej strony jeszcze bardziej ją komplikują nie tylko w wymiarze jednostkowym, ale także społecznym.
Niniejsza monografia poświęcona jest tym wszystkim anonimowym bohaterom, którzy zwykle – zarówno w aspekcie społecznego spostrzegania, jak i w wymiarze badań naukowych – pozostają w cieniu osób, wobec których świadczą niekonwencjonalne czynności, wynikające nie z poczucia obowiązku, ale z miłości i akceptacji osób bliskich, które samodzielnie funkcjonować nie mogą. Ich heroiczne niejednokrotnie wysiłki prowadzą do mało spektakularnych, ale niezwykle ważnych postępów w funkcjonowaniu osób, którym oddają się niemal bez reszty. Czym jest ta „reszta”? To dbałość o własne zdrowie, zaspokajanie własnych potrzeb, realizacja zawodowa, czas na rozwój zainteresowań, spotkania towarzyskie, a nawet sen i wypoczynek.
Bohaterami opracowania są rodzice dzieci z niepełnosprawnością i chorych przewlekle, ich pełnosprawne rodzeństwo, dorosłe dzieci rodziców, którzy w wieku starszym zaczynają być niesamodzielni wskutek chorób przewlekłych czy nabytej niepełnosprawności, albo małżonkowie, którzy opiekują się jednym z nich. Skomplikowane relacje wewnątrzrodzinne odbijają się echem na wszystkich członkach rodziny, bo choroba przewlekła i niepełnosprawność jednej osoby tworzą nietypową, niepowtarzalną konstelację układu wzajemnych relacji wewnątrz podstawowej grupy społecznej, jaką jest rodzina. Jednak nie można zapominać, że każda rodzina jest częścią większej grupy społecznej, która w sposób bezpośredni bądź pośredni oddziałuje na poszczególne osoby pozostające w stałej lub czasowej interakcji. Przede wszystkim jednak kondycja fizyczna i psychiczna opiekunów wpływa bezpośrednio na stan psychiczny i zdrowotny osób będących pod opieką bliskich. Jest też odwrotna zależność, bo każdy, nawet najmniejszy postęp w wyniku rehabilitacji psychopedagogicznej albo terapii leczniczej jest uwieńczeniem wyrzeczeń najbliższych członków rodziny, których wysiłki nie idą na marne. To z kolei przekłada się na ich subiektywny stan psychiczny i zdrowotny, dając szansę na wytchnienie i chociaż sporadyczne zajęcie się własnym zdrowiem.
Przebywanie na co dzień z osobą niesamodzielną kształtuje wzajemne relacje między członkami rodziny w sposób trudny do przewidzenia, bo każdy z osobna członek rodziny pełni w niej inną rolę w zależności od wieku, rodzaju formalnych i nieformalnych związków rodzinnych, ale te relacje to nie tylko oparte na emocjonalnej więzi i ewentualnie poczuciu obowiązku kontrolowane zachowania. To także cała gama niekontrolowanych reakcji, wynikających z konstelacji układu stosunków pozarodzinnych i przenoszonych do domu napięć z pracy, szkoły, przypadkowych doświadczeń, które są udziałem wszystkich ludzi niezależnie od ich indywidualnego toku życia. Codzienne sytuacje stresogenne mogą być odbierane w sposób bardziej destruktywny przez osoby, które bez ustanku zmagają się z sytuacjami nietypowymi dla przeciętnego człowieka, a przez to częstotliwość doznawania sytuacji trudnych (w rozumieniu psychologicznym) częściej jest udziałem osób obciążonych opieką nad przewlekle chorym lub nie w pełni sprawnym członkiem rodziny niż wszystkich pozostałych.
W literaturze naukowej stosunkowo rzadko można znaleźć opracowania oparte na badaniach, które dotyczą bezpośrednio osób permanentnie opiekujących się kimś bliskim w rodzinie. Jeśli już takie badania są prezentowane, to podnoszą fragmentaryczne kwestie związane najczęściej z ogólnie pojętą jakością życia, ale nie są umiejscowione wśród innych problemów kreujących jakość życia bezpośrednich opiekunów. A te właśnie problemy są kluczowe dla poprawy jakości życia nie tylko głównego opiekuna osoby niesamodzielnej, lecz również wszystkich pozostałych członków rodziny, na których w sposób bardziej lub mniej bezpośredni, bardziej lub mniej uświadomiony wpływa nietypowość konstelacji rodzinnych układów. W zależności od wieku niesamodzielnego członka rodziny jego niesprawność dotyka osoby bliskie w różny sposób i z różną intensywnością. W przypadku niepełnosprawności małego dziecka oczywiste jest, że na rodziców, a najczęściej na matkę, spada główny ciężar opieki. Nie dlatego że ojcowie wymigują się od tej powinności (chociaż w niewielkim procencie rodzin i tak bywa), ale dlatego że ojcowie biorą na siebie ciężar utrzymania rodziny, a często nie są w stanie zastąpić matki w bezpośredniej relacji z dzieckiem chorym czy z niepełnosprawnością z racji biologicznie uwarunkowanych funkcji kobiety. Tym samym ich udział w opiece nad dzieckiem i w jego bezpośredniej rehabilitacji jest ograniczony, a w przypadku dziecka przewlekle chorego dbanie o kondycję materialną rodziny staje się jeszcze bardziej istotne, bo leczenie kosztuje zawsze, a przy rehabilitacji – w zależności od rodzaju i stopnia niepełnosprawności – koszty rozkładają się na lata, choć w ostatecznym rozrachunku wcale nie są mniejsze."(...)
Wawel i Rynek. Projekty konserwatorskie Włodzimierza Gruszczyńskiego
(Oficyna Wydawnicza AFM Uniwersytetu Andrzeja Frycza Modrzewskiego w Krakowie, 2025) Komorowski, Waldemar; Węcławowicz, Tomasz
Profesor Gruszczyński i jego fotel: "Jak mawiał profesor Włodzimierz Gruszczyński, „architekturę tworzy duch, nie kamienie…”. Często pytał także: „Dlaczego to, co tworzymy jest tak dalekie od tego, co chcielibyśmy widzieć? Czy jesteśmy gromadą głupców i nieuków? Wcale nie, tylko architektura jest taka trudna”. Profesor był wszechstronnie wykształconym architektem i wnikliwym, pewnym siebie intelektualistą. Urodził się w Krakowie, z którym to miastem związał większość życia zawodowego. W latach międzywojennych mieszkanie rodziny Gruszczyńskich przy ulicy Retoryka 10–12 było salonem towarzyskim skupiającym ówczesne elity Krakowa – przede wszystkim malarzy i muzyków. Wychowywanie się w takiej atmosferze pozwoliło Gruszczyńskiemu szybko opanować język francuski, podstawy muzyki klasycznej i gry na fortepianie. Szczególnie pasjonował się preludiami i tryptykami symfonicznymi Claude’a Debussy’ego, mazurkami Karola Szymanowskiego, poematami symfonicznymi Mieczysława Karłowicza, które, jak wspominał, kojarzyły mu się z przestrzenią, z otwartymi krajobrazami.
W 1925 roku na krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych, dzięki ówczesnemu rektorowi Adolfowi Szyszko-Bohuszowi, powstał Wydział Architektury. Jego absolwentem po uzyskaniu tytułu architekta magistra sztuki w 1930 roku został Gruszczyński. Z czasów studenckich zachował się jego rysunek z 1925 roku, przedstawiający wieżę klasztoru ss. Norbertanek w Krakowie. Zwiastował on talent przyszłego artysty i późniejsze przymioty jego „nieomylnej kreski”: śmiałość, siłę, energię i dynamikę.
Gruszczyński tytuł inżyniera uzyskał w roku 1933 po studiach uzupełniających na Wydziale Architektury Politechniki Warszawskiej. Zetknął się tam z twórczością zmarłego w 1928 roku profesora Stanisława Noakowskiego. Zachwyt studenta twórczością Noakowskiego dotyczył zarówno tematyki prac – nostalgicznego, wyidealizowanego polskiego pejzażu z sylwetami zabytkowych budowli, jak też warsztatu, tj. silnej kreski konturowej oraz techniki akwareli i gwaszu. W Warszawie spotkał się ponownie z Szyszko-Bohuszem, który od 1932 roku kierował Katedrą Projektowania Monumentalnego Wydziału Architektury Politechniki Warszawskiej.
Po dyplomie ASP wspólnie ze starszym bratem Mieczysławem Gruszczyńskim przez krótki czas prowadził firmę projektową. Wziął udział w konkursach Stowarzyszenia Architektów Rzeczpospolitej Polskiej na pomnik Zjednoczenia Ziem Polskich w Gdyni i na pomnik ku czci Poległych Żołnierzy 75. Pułku Piechoty w Królewskiej Hucie. Największy wpływ wywarł na niego Szyszko-Bohusz, który zwykle przez długie lata utrzymywał kontakty ze swoimi dyplomantami, i który zaprosił Gruszczyńskiego do współpracy przy pracach projektowych na Wawelu, a zapewne także zasugerował mu wyjazd do Paryża w roku 1937 na wystawę światową, gdzie Polska prezentowała swój pawilon9. W tym samym roku odbywał się w Paryżu V Międzynarodowy Kongres Architektury Nowoczesnej (Congrès international d’architecture moderne, CIAM). Gruszczyński mógł przysłuchiwać się obradom niektórych sekcji, gdyż dyskutowane tam treści przyszłej Karty Ateńskiej, m.in. oddziaływanie obiektów zabytkowych, odczytujemy w jego projektach Wawelu i krakowskiego Rynku, a koncepcje nowoczesnej architektury mieszkaniowej rozwinął w swoim projekcie „Miasta Wstęgowego Komunikacji Sprzężonej”.
Po wojnie Szyszko-Bohusz włączył Gruszczyńskiego do zespołu organizującego Wydział Architektury przy Politechnicznych Wydziałach krakowskiej Akademii Górniczej, które następnie weszły w skład nowo powstałej Politechniki Krakowskiej, gdzie Gruszczyński objął Katedrę Projektowania Architektury w Regionie. W latach 1958–1963 profesor Wacław Taranczewski powierzył Gruszczyńskiemu wykłady z kompozycji architektonicznej i o znaczeniu koloru w architekturze na Wydziale Malarstwa w krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych.
Paradygmat swojej twórczości Gruszczyński nazywał zasadą wielości i sprzeczności. Był entuzjastą dzieł Le Corbusiera, Ludwiga Miesa van der Rohego, Franka Lloyda Wrighta i metabolistów japońskich. Pasjonował się gigantyzmem budowli inżynierskich, których skalę chciał odwzorowywać w architekturze miejskiej. Był zafascynowany technologią, co czyniło z niego technokratę architektury, superkonstruktywistę i modernistę. Najbardziej znany jest bowiem z teoretycznych projektów awangardowej architektury wielkoprzestrzennej o charakterystycznych rzeźbiarskich formach, nazywanych później często late modern architecture. Gruszczyński nazywał je architekturą wzruszeniową, ponieważ – jak mawiał na wykładach – „architekturą jest to, co nas wzrusza”."(...)
W cieniu honoru. Ilustracje do podręcznika historii wojskowości w II RP
(Oficyna Wydawnicza AFM Uniwersytetu Andrzeja Frycza Modrzewskiego w Krakowie, 2025) Kargol, Anna
Krótkie słowo wstępne: "Idea niniejszego opracowania powstała na marginesie rozlicznych badań naukowych, prowadzonych głównie w Centralnym Archiwum Wojskowym i Archiwum Akt Nowych, ale nie tylko. W ręce autorki trafiły różne, z pozoru niespójne dokumenty, dotyczące życia wojska w II Rzeczypospolitej, zazwyczaj ukazujące pojedyncze przypadki, wąskie aspekty warunków, w jakich przyszło funkcjonować oficerom i żołnierzom. Nie stanowią one wystarczającej bazy źródłowej dla stawiania nowych tez czy prezentowania nowatorskich ujęć dotychczasowych ustaleń. Jednakże z pewnością są doskonałym materiałem ilustracyjnym, przedstawiającym z bliska, „w powiększeniu”, na konkretnym przykładzie, fakty znane z podręczników historycznych i akademickich opracowań. Listy, raporty, relacje, notatki na marginesie akt, akta personalne, wycinki prasowe, woluminy kazusów w obrazowy sposób ukazują realia, w jakich przyszło żyć wojskowym w międzywojniu.
Te „historie” i sytuacje są osadzone w miejscu i dokładnym czasie, przydarzają się znanym z imienia i nazwiska osobom. I chociaż tego typu źródła historyczne nie zmienią postrzegania historii, są jej bardzo dobrym uzupełnieniem. Z większości tych kart wyziera atmosfera epoki, sposób myślenia współczesnych, formułowania sądów, argumentowania i opiniowania, także kultura społeczna środowiska, stereotypy, nastroje, oczekiwania społeczne, wzorce osobowe i styl życia. To wszystko sprawia, że z pewnością warto źródła te opublikować, nie w formie aneksu, lecz narracji, przywołującej konkretne historyczne okoliczności, odnosząc je do biegu wydarzeń.
Co więcej, poszczególne rozdziały ukazują specyficzne relacje pomiędzy mniejszościami narodowymi i etnicznymi, zamieszkującymi II Rzeczpospolitą, a uwidaczniające się w strukturach wojskowych. Przedstawione są tu relacje międzynarodowe, np. pomiędzy armią francuską a polską czy oficerami kontraktowymi obcych narodowości, ale również relacje kulturowe i narodowościowe pomiędzy religiami, wojskowymi przedstawicielami różnych wyznań. Z tego punktu widzenia wspomniane fragmenty tekstu opisują wewnątrzpaństwowe relacje międzykulturowe.
Dokumenty źródłowe wykorzystane i zaprezentowane w niniejszej książce nie są, rzecz jasna, przypadkowe. Zostały one poddane konkretnej selekcji, która pozwoliła na zbudowanie struktury tekstu. Został on podzielony na rozdziały korespondujące z określonymi zagadnieniami, jak uposażenia w armii, małżeństwa oficerów, mniejszości narodowe etc. Zagadnienia nie pretendują do miana całościowego opracowania, lecz porządkują tematycznie zaproponowane Czytelnikowi dokumenty. Przedstawiona tematyka w większości odnosi się do korpusu oficerskiego, ale wiele zagadnień dotyczy również żołnierzy niższych szczebli. To pomaga przedstawić całościowy obraz problemów, z jakimi borykała się polska armia w tym burzliwym okresie. W książce przytoczono wiele obszernych, barwnych cytatów czy fragmenty dokumentów, w formie tabel czy danych statystycznych, a także literatura z epoki."(...)
Dynamika konfliktu izraelsko-palestyńskiego z perspektywy teorii stosunków międzynarodowych
(Oficyna Wydawnicza AFM Uniwersytetu Andrzeja Frycza Modrzewskiego w Krakowie, 2025) Lipa, Michał; Zdanowski, Jerzy
Wstęp: "Konflikt izraelsko-palestyński jest jednym z najbardziej złożonych i długotrwałych konfliktów. Jego konsekwencje wykraczają daleko poza granice Izraela i Palestyny, wpływając na stabilność polityczną Bliskiego Wschodu oraz na stosunki międzynarodowe na całym świecie. Konflikt ten jest wciąż żywym problemem politycznym, a jego echa są widoczne w aktualnych wydarzeniach międzynarodowych, w tym w działaniach Organizacji Narodów Zjednoczonych, Ligi Państw Arabskich, Unii Europejskiej, Stanów Zjednoczonych oraz innych państw i organizacji. Angażuje on nie tylko dwa bezpośrednie podmioty – Izrael i Palestynę, ale także aktorów globalnych i regionalnych, w tym inne państwa bliskowschodnie, mocarstwa światowe, a także organizacje terrorystyczne oraz podmioty społeczeństwa obywatelskiego. Badanie ich interesów i motywacji jest kluczowe dla pełniejszego zrozumienia, jak kształtują się decyzje polityczne i jak wpływają one na przebieg konfliktu. Z kolei analiza takich najnowszych wydarzeń i procesów, jak porozumienia abrahamowe, wpływ wojny rosyjsko-ukraińskiej, polityka administracji USA czy program nuklearny Iranu, jest niezbędna do zrozumienia, jak zmieniający się układ sił na poziomie globalnym i regionalnym wpływa na ten konflikt. Z drugiej strony zrozumienie dynamiki tego sporu jest kluczowe dla analizy współczesnej geopolityki i przewidywania potencjalnych zmian na arenie międzynarodowej.
Celem naukowym książki Dynamika konfliktu izraelsko-palestyńskiego z perspektywy teorii stosunków międzynarodowych jest przeprowadzenie wieloaspektowej analizy jednego z najbardziej złożonych i długotrwałych konfliktów we współczesnej historii. Publikacja ta ma na celu nie tylko pomóc zrozumieć historyczne i aktualne uwarunkowania konfliktu, ale również przedstawić go przez pryzmat trzech dominujących teorii stosunków międzynarodowych – realizmu, liberalizmu i konstruktywizmu. Chodzi o zbadanie, w jaki sposób różne podejścia teoretyczne mogą być zastosowane do wyjaśnienia zachowań aktorów zaangażowanych w konflikt.
W analizie konfliktu izraelsko-palestyńskiego skupiono się na trzech głównych ujęciach teoretycznych stosunków międzynarodowych: realizmie, liberalizmie i konstruktywizmie. Pomimo iż ujęcia te można już uznać za klasyczne, tyczy się to szczególnie liberalizmu i realizmu, to wydaje się, iż ich przydatność jest nadal znaczna (a nawet ulega pewnego rodzaju rewitalizacji), zwłaszcza gdy dokonamy porównania ich zastosowania w badaniu dynamiki konkretnego konfliktu. Decyzja o wyborze tych teorii wynika z ich zdolności do proponowania kompleksowych i wzajemnie uzupełniających się narzędzi analitycznych, które umożliwiają wszechstronne badanie kluczowych aspektów konfliktu. Nie zakładamy przy tym, iż tylko te koncepcje teoretyczne są właściwe do badania stosunków międzynarodowych na Bliskim Wschodzie, co oznacza, iż mamy świadomość naukowej użyteczności nowszych podejść.
Realizm umożliwia dogłębne zrozumienie geopolitycznego wymiaru sporu, koncentrując się na kwestiach bezpieczeństwa, równowadze sił i interesach zaangażowanych państw. Liberalizm dostarcza ram analitycznych do oceny instytucjonalno-prawnych aspektów konfliktu, w tym roli organizacji międzynarodowych, a także roli wzajemnych zależności gospodarczych. Z kolei konstruktywizm umożliwia badanie wymiaru tożsamościowego oraz normatywnego, podkreślając znaczenie idei, narracji, tożsamości zbiorowych i społecznie konstruowanych znaczeń w dynamice konfliktu. Te teorie, stanowiące fundament głównego nurtu badań nad stosunkami międzynarodowymi, oferują spójne i ugruntowane metodologicznie ramy analityczne, pozwalając na wielowymiarowe zrozumienie złożoności konfliktu izraelsko-palestyńskiego. Ich wzajemna komplementarność stwarza możliwość całościowego ujęcia problemu, uwzględniającego zarówno materialne, jak i niematerialne aspekty sporu.
Innymi słowy, ujęcie realistyczne pozwoli skupić się na analizie interesów głównych aktorów zaangażowanych w konflikt (zarówno bezpośrednich, jak i pośrednich), rywalizacji o władzę oraz strategicznych działań Izraela i Palestyny, podczas gdy liberalizm umożliwi spojrzenie na próby współpracy, uregulowania, negocjacji oraz rolę instytucji międzynarodowych, takich jak ONZ, Liga Państw Arabskich czy Unia. Konstruktywizm z kolei wnosi zrozumienie wpływu tożsamości, pamięci historycznej, narracji i norm społecznych na dynamikę konfliktu.
Drugim celem jest przeanalizowanie roli takich aktorów międzynarodowych i regionalnych (zarówno państwowych, jak i niepaństwowych), jak ONZ, USA, UE, państwa arabskie i Liga Państw Arabskich, Rosja, Chiny Turcja oraz Iran, i ich wpływu na kształtowanie dynamiki konfliktu. Książka uwzględnia również zmieniające się sojusze, zwłaszcza w świetle nowych inicjatyw, jak porozumienia abrahamowe, które redefiniują relacje między Izraelem a innymi państwami regionu. Zrozumienie tych zależności pozwala na lepsze przewidywanie przyszłych scenariuszy i identyfikowanie potencjalnych dróg do deeskalacji.
Trzecim celem książki jest krytyczna ocena procesów pokojowych i mechanizmów mediacyjnych, które były stosowane na przestrzeni lat. Przy wykorzystaniu teorii stosunków międzynarodowych
książka ma na celu zbadanie, dlaczego niektóre próby pokojowe zawiodły, a inne przyniosły częściowe sukcesy. Analiza ta ma na celu dostarczenie wiedzy na temat czynników sprzyjających lub utrudniających skuteczne negocjacje i pokojowe rozwiązania. Studiowanie konfliktu izraelsko-palestyńskiego może dostarczyć wartościowych wskazówek dla społeczności międzynarodowej na temat mediacji, rozwiązywania konfliktów i skutecznego zarządzania sytuacjami kryzysowymi. Może także pomóc w zrozumieniu, jakie strategie mogą przyczynić się do długoterminowej stabilizacji i budowania pokoju (peacebuilding).
Ostatnim celem książki jest zaprezentowanie możliwych scenariuszy przyszłości konfliktu izraelsko-palestyńskiego w kontekście globalnych i regionalnych zmian geopolitycznych oraz rosnącego znaczenia aktorów niepaństwowych, jak również nowoczesnych technologii wojskowych i nowych sposobów prezentowania konfliktu w mediach. Wskazanie roli, jaką może odegrać społeczność międzynarodowa w ułatwianiu lub utrudnianiu rozwiązania konfliktu, podkreśla praktyczne zastosowanie teorii stosunków międzynarodowych w budowaniu bardziej stabilnych relacji międzynarodowych.
Autorzy są przekonani, że dla uzyskania całościowego obrazu konfliktu izraelsko-palestyńskiego najbardziej odpowiednia jest zintegrowana analiza zakładająca badanie z punktu widzenia wielu teorii, a niniejsza praca jedynie otwiera dyskusję na ten temat. Wierzymy, że dzięki takiemu podejściu można lepiej zrozumieć, jakie czynniki są kluczowe dla podtrzymywania konfliktu i jakie podejścia teoretyczne najlepiej wyjaśniają jego złożoność.
Publikacja ta jest skierowana do badaczy oraz studentów stosunków międzynarodowych i kierunków pokrewnych, jak również analityków politycznych, dziennikarzy, dyplomatów oraz wszystkich, którzy pragną głębszego zrozumienia wielowarstwowego charakteru konfliktu palestyńsko-izraelskiego w kontekście dominujących teorii stosunków międzynarodowych." (...)