Opatulony sesyjną amunicją notatkową, skrobię sobie w notesiku
kilka słów, które wprowadzą nasz magazyn w stan kilkumiesięcznej
hibernacji wakacyjnej. Wszystko za sprawą ograniczonego
budżetu, który nie wystarczy na dmuchane piłeczki, okulary przeciwsłoneczne,
kolorowe torebki, płyty DVD i losy loteryjne, podnoszące jakiekolwiek
pismo do rangi magazynu na plażowe dni.
W zamian za to pos ta ramy się Was wynudzić doszczętnie, byście po rozdrażnieniu sesyjnym mogli się stać ukołysanymi do snu.
Terapię wykonamy za pomocą zbyt dobrego wywiadu Grzegorza Makucha
z prof. Joanną Senyszyn, n ad wyraz finezyjnej fotorelacji Łukasza Żołędzia,
uzdrowionej w pozdrowieniach rozmowy z Krzysztofem Ostrowskim
z „Cool Kids o f Death” oraz całego asortymentu skupionego wokół niedopatrzeń
na slumdoga wynalazcy, głupszego od nieuka w sobotnią noc.
Za miniony rok dziękuję, a o przyszłości wolę milczeć. No future
- jak to starzy punkowi mędrcy przewidzieli już dawno...