Nie wiem jak wy, Drodzy Czytelnicy, ale ja święta Bożego Narodzenia
i Nowy Rok obchodzę przez cały miesiąc. Z niecierpliwością czekam
na pierwsze świąteczne wystawy; na kominiarza z kalendarzem na Nowy Rok,
na świąteczne stragany ustawione na krakowskim rynku. Magia tego okresu
przenika nas wszystkich i choć to tylko raz do roku to... stajemy się lepszymi!
Niestety drugą stroną medalu jest marketing i święta jako produkt
na sprzedaż. Dzięki naszym reporterom odnajdziesz się w zgiełku
przedświątecznej gorączki, dowiesz się o studenckich prezentach i kim
naprawdę jest Święty Mikołaj.
Nasza CAŁA RED \KCJA życzy wszystkim czytelnikom MINERA
by święta zawsze były jak z “Opowieści wigilijnej” Dickensa. By nie
zabrakło wam wiary w ICH sens i w drugiego człowieka....