Co tu kryć: padliśmy, po raz kolejny, zbiorowi) ofiarą
Importu. Z jakimś niebywałym wręcz zachwytem
przyjmujemy z zagranicy, co się tylko da, także
święta. Walentynki są tego dobrym przykładem.
Zastanawiam się po co nam takie zagraniczne
cudo, skoro mamy własne. I to od dawna.
Polskim świętem zakochanych jest święto kupały, obchodzone w czerwcu,
iv przeddzień, a raczej w „przednoc” nocy świętojańskiej. Czyż nie byłoby milej?
Ciepło, zielono, można na trawkę, nad wodę… Nie, my jednak wolimy zimny
luty, tylko dlatego, że jest światowo.
Ponieważ jednak św. Walenty zagościł na dobre nad Wisłą, redakcji nic po
zostaje nic innego, juk tylko wpisać się w oczekiwania odbiorców, Miłość wydaje
się tematem uniwersalnym, lak więc można dopasować do niego wiele innych
kwestii. Chociażby problem zarabiania, bo miłość miłością, a żyć z czegoś trzeba,
prawda? Piszemy więc o tym, jak studenci pracują, ale także o tym, jak nie
pracując, zarabiają.
O kochaniu można myśleć, mówić i pisać z wielu punktów widzenia, Odcieni
miłości jest tak wiele, jak wielu i es t ludzi i nic zawsze uczucie wpasowuje się
w normy, w stereotypy. Wasz magazyn przełamuje schematy także w tych bardzo
osobistych sprawach, Warto patrzeć na świat, dostrzegając jego różnorodność,
wielobarwność i zmienność.
Miłość w wersji platonicznej również zagości na lamach „Mixera”, a to za
sprawą nowego cyklu „Przedstawiamy wydziały KA“ Rozpoczynamy ów cyk]
z nadzieją, że redakcja zostanie zasypana stertą tekstowo wszystkich wydziałach
naszej Almae Matris. Z pełną premedytacja cykl rozpoczyna Wydział Politologii
i Komunikacji Społecznej, który jest coraz bardziej medialny... Dlaczego?
O tym przeczytajcie w wywiadzie, jakiego ud zieli Ja nam dziekan proJ. Katarzyna
Pokorna-Ignaflowlcz*
Nie mam wątpliwości, że „Mixer’ w pełnym kolorze zachwyci Was jeszcze
bardziej