Przeglądaj wg Słowo kluczowe "Kobiety w polityce"
Teraz wyświetlane 1 - 1 z 1
Wyników na stronę
Opcje sortowania
Pozycja Mixer magazyn studentów nr 54, maj 2012(2012) Rucin, AgataKiedy wróciłam do domu po kolegium redakcyjnym i opowiedziałam mojej współlokatorce o projekcie okładki majowego numeru „Міхега" jej reakcja mnie zaskoczyła. Stwierdziła, że kobiety oglądające mecz, a tym bardziej mężczyźni wykonujący prace domowe. to nic dziwnego. Pomijam fakt. że jest zapaloną fanką Manchesteru United i Boston Cełtics… Dodała, że większy kontrast byłby zauważalny wtedy, gdyby na zdjęciu mężczyzna malował paznokcie lub wkłada} rajstopy, Czy wtedy jednak skojarzenie nie byłoby jednoznaczne - transwestyta? Skąd wzięło się przekonanie, że dla kobiety bardziej właściwe jest dbanie o wygląd, prace domowe i opieka nad dzieckiem? Czy „tacierzyństwo” stało się już czymś powszechnym w społeczeństwie czy nadał dziwi? Mówimy, że stereotypy są złe i ograniczają horyzonty, ale wciąż konsekwentnie się nim i posługujemy. Kiedyś rozmawiałam ze znajomą o związkach i usłyszałam, że najgorszy kryzys przychodzi po trzech latach. Dlaczego akurat Wtedy? Jest to ponoć konsekwencja naszej prehistorycznej natury, która przypisywała mężczyźnie rolę myśliwego, a kobiecie- matki. Trzy lata to optymalny okres, aby ich potomstwo rozwinęło się na tyle, aby matka była w stanie samodzielnie się nim opiekować, a mężczyzna odszedł w poszukiwaniu kolejnej partnerki. Ile w tym prawdy? Nie wiem. Dlaczego, jeśli mężczyzna ma powodzenie u płci przeciwnej, jest atrakcyjnym Casanovą, a w przypadku kobiet mówi się o puszczalskiej dziwce? Jaka może być neutralna charakterystyka danej płci i czy w ogóle taka istnieje, bo przecież kobiety zupełnie inaczej postrzegają mężczyzn niż oni sami i na odwrót. Stereotypy są i będą, a punkt widzenia zawsze jest zależny od punktu siedzenia. W tym numerze autorki tekstów nie prezentują swojej opinii na temat płci męskiej, ule ukazują siłę kobiet, ich historie i rożne oblicza. Waris Dirie, niegdyś sławna modelka, teraz obrończyni praw afrykańskich kobiet, zwykła mawiać, ze to kobiety są „kręgosłupem Afryki". A skoro Afryka jest kolebką ludzkości, to może nawet całego świata? Tym feministycznym akcentem, stawiając mnóstw o pytań, zachęcam do czytania obydwu „wersji" tego numeru „Міхега".