Przeglądaj wg Słowo kluczowe "Polish Presidency of the Council of the European Union"
Teraz wyświetlane 1 - 2 z 2
Wyników na stronę
Opcje sortowania
Pozycja Krakowskie Studia Międzynarodowe nr 2, 2012 (Polska prezydencja wobec wyzwań współczesnej Unii Europejskiej)(Oficyna Wydawnicza AFM, 2012) Bainczyk, Magdalena; Bednarczyk, Bogusława; Bogucka, Anna; Czermińska, Małgorzata; Fiałek, Sandra; Habas, Paulina; Jarmuła, Agnieszka; Kolendowska-Matejczuk, Marta; Młynarski, Tomasz; Piziak-Rapacz, Anna; Radwan, Marcin; Stankiewicz, Jakub; Szwarc, Karolina; Bębenek, Marian; Domaradzki, Spasimir; Zdanowski, Jerzy; Ludwikowski, Rett R.; Wolańska, Diana; Bednarczyk, Bogusława; Bednarczyk, BogusławaPrezentowany numer „Krakowskich Studiów Międzynarodowych” ma ukazać wielowątkowość i złożoność uwarunkowań polskiej prezydencji, które determinują zdolność do wypełniania obowiązków zeń wynikających, ale zarazem wskazują na charakter i skalę problemów, z którymi boryka się współcześnie Unia Europejska.Pozycja Polish presidency of the EU council: Reactions and opinions in The US(Oficyna Wydawnicza AFM, 2012) Jarmuła, AgnieszkaAutorka prezentuje obserwacje płynące z analizy relacji amerykańsko-europejskich. Wskazuje, że amerykańskie media pilnie obserwują sytuację w Europie i są zaniepokojone kryzysem sfery euro. Obserwatorzy podkreślają, że proces globalizacji handlu powoduje, iż wszyscy partnerzy stosunków gospodarczych na świecie muszą bacznie obserwować powiązane wzajemnie reakcje międzynarodowych rynków. Należy jednak zauważyć, że Amerykanie są obecnie ukierunkowani głównie na obserwację rynków azjatyckich, przede wszystkim chińskiego, i nie stawiają problemów europejskich na czele listy priorities – celów, które wymagałyby natychmiastowej reakcji. Amerykańskie media dostrzegają też, że polska stabilność ekonomiczna jest niezagrożona i Polska jest jednym z niewielu krajów EU, które pozostając poza strefą euro, wypracowały sobie renomę kraju bezpiecznego dla zagranicznych inwestycji. Mimo uznania znaczenia polskich sukcesów w sprawach ekonomicznych, ze względu na typowy dla Stanów Zjednoczonych „amerykanocentryzm”, amerykańska skłonność do badania zakresu polskiego wpływu na proces decyzyjny w Radzie UE, jest jednak niewielka. Amerykanie są skupieni na własnych interesach, a w zakresie zmian w Europie – zainteresowani głównie przekształceniami strukturalnymi UE po traktacie lizbońskim. Zakres wiedzy w Stanach Zjednoczonych o skomplikowanych mechanizmach sterujących Unią Europejską, a w tym również informacja o znaczeniu polskiej prezydencji w Radzie, pozostaje jednak niewystarczający.