Przeglądaj wg Słowo kluczowe "Solidarność"
Teraz wyświetlane 1 - 2 z 2
Wyników na stronę
Opcje sortowania
Pozycja Polskie media w czasach „Solidarności"(Oficyna Wydawnicza AFM, 2005) Pokorna-Ignatowicz, Katarzyna"Czasy „Solidarności”, czyli okres między sierpniem 1980 a grudniem 1981, jest jednym z najbardziej niezwykłych momentów w historii PRL, ważnym również dla polskich mediów i tworzącego je środowiska dziennikarskiego. Pojawienie się na politycznej scenie nowego podmiotu, jakim był Niezależny Samorządny Związek Zawodowy „Solidarność” spowodowało konieczność reorganizacji dotychczasowego systemu medialnego, gdyż „Solidarność” organizowała własne środki masowej komunikacji, a środowisko dziennikarskie i decydenci polityczni musieli ustosunkować się do tej nowej, nieznanej w systemie realnego socjalizmu sytuacji, polegającej na oficjalnym funkcjonowaniu niezależnej od partyjnego nadzoru prasy związkowej."(...)Pozycja Publicystyka „Solidarności" i opozycji politycznej w Polsce w latach osiemdziesiątych wobec kościoła katolickiego i relacji między opozycją a Kościołem(Oficyna Wydawnicza AFM, 2003) Łabędź, Krzysztof"Kościół katolicki odegrał niewątpliwie istotną rolę w inicjowaniu, podtrzymywaniu i wspomaganiu różnych przejawów niezależnych działań podejmowanych w społeczeństwie polskim w okresie tzw. realnego socjalizmu. Rola Kościoła stała się szczególnie widoczna w latach 1980-1981, gdy spora część społeczeństwa skupiła się w niezależnych od władz organizacjach - przede wszystkim w „Solidarności” - podkreślających najczęściej swoje przywiązanie do religii i Kościoła. Podobnie było w okresie późniejszym, kiedy organizacje te zostały zdelegalizowane i w części podjęły działania o charakterze podziemnym. W obydwu przypadkach Kościół występował jako podmiot wspierający działania niezależne, mające częściowo opozycyjny charakter, lecz jednocześnie zachowywał wobec nich pewien dystans, pamiętając o swoich zasadniczych zadaniach, a także o swoich interesach. Dzięki temu mógł m.in. pełnić rolę pośrednika i mediatora w relacjach pomiędzy opozycją a władzami, co w efekcie przyczyniło się do porozumienia między obydwoma stronami."(...)