MIXER Magazyn Studentów, 2006
Stały URI dla kolekcji
Przeglądaj
Przeglądaj MIXER Magazyn Studentów, 2006 wg Data wydania
Teraz wyświetlane 1 - 6 z 6
Wyników na stronę
Opcje sortowania
Pozycja Mixer magazyn studentów nr 16, czerwiec 2006(Oficyna Wydawnicza AFM, 2006) Misiniec, BartłomiejSystem Eliminacji Studentów Jest Aktywowany... SESJA! Przed nami ostatni próg oddzielający od upragnionej przerwy wakacyjnej. Mam nadzieję, że lektura Mixera pomiędzy opróżnianiem kolejnego dzbanka kawy a zakuwaniem do n-tego kolokwium pomoże Wam choć na chwilę odsapnąć i oderwać się od nadrabiania semestralnych zaległości. Zwłaszcza że postanowiliśmy, iż nasze pismo ukazywać się będzie także w czasie sesji, co może okazać się zaliczeniowym harakiri dla redakcji... Czerwiec będzie szczególny dla naszej Uczelni nie tylko z racji sesji egzaminacyjnej. Oficjalnie otwarte zostanie powstałe już studio telewizyjne. Co warte podkreślenia, Krakowska Szkoła Wyższa staje się tym samym jedyną szkołą wyższą w Krakowie posiadającą tego typu studio na użytek pracowników i studentów. Więcej dowiecie się na stronach 12-13. W numerze przeczytać będziecie mogli m.in. o strukturze i historii Bractwa Kurkowego, legendarnych obrońcach Krakowa. Przybliżymy Wam też zjawisko powstających jak grzyby po deszczu wirtualnych państw, wraz z wywiadem z władcą jednego z nich - Jego Książęcą Mością Piotrem Mikołajem, założycielem Księstwa Sarmacji. Przedstawiamy także dalszy ciąg serii rozmów z nietuzinkowymi studentami naszej Uczelni w ramach galerii KSW w obrazie. Bohaterem niniejszego numeru jest żona mistrza olimpijskiego w skokach narciarskich - Izabela Małysz, studiująca na kierunku Administracja. Na koniec pozostaje mi życzyć wszystkim połamania pióra, pomyślnego zamknięcia sesji i wreszcie słonecznych, pełnych radosnych przygód i letniego szaleństwa wakacji. Do zobaczenia w przyszłym roku akademickim!Pozycja Mixer magazyn studentów nr 14, marzec 2006(2006) Misiniec, BartłomiejPragnę z uśmiechem powitać wszystkich ocalałych po zimowej sesji! Skoro większość z nas już ją przeżyła, pozostaje więcej czasu na przyjemniejsze zajęcia, jak chociażby... lektura nowego „Mixera”. który - choć po przejściach - także utrzymał się na powierzchni i zamierza brnąć przed siebie. Nasza gazeta od dnia powstania przebyła mnóstwo zmian, liftingów itd., które - miejmy nadzieję - z tym numerem już się zakończyły. Nowa, świeżo upieczona redakcja. wraz z którą w ostatnich dniach „przejęliśmy pałeczkę" od starszych kolegów, składa się z ludzi równie chętnych, a może i bardziej, do redagowania uczelnianego pisma. Podobnie jak poprzednia obecna redakcja w 100 procentach składa się ze studentów Wydziału Politologii i Komunikacji Społecznej. Pomimo licznych próśb, z nie do końca jasnych dla mnie powodów, studenci z innych kierunków nie mogą się przekonać do współtworzenia naszego pisma. Niemniej nie zaprzestaniemy gorąco zachęcać Was, drogie Koleżanki i drodzy Koledzy, do zamieszczania swoich tekstów na łamach ..Mixera”. Wbrew pozorom nie wiąże się z tym wiele absorbujących obowiązków (prócz trudu napisania tekstu), gdyż nie wymagamy od Was obecności na zebraniach redakcyjnych ani tym podobnych rzeczy. Wystarczy napisany artykuł przesłać na nasz adres: mixer(g;kte.pl. Postanowiliśmy też wprowadzić nową, stałą rubrykę, w której prezentować będziemy nietuzinkowych studentów, jakich nie brak na naszej uczelni. Możecie zatem wysuwać propozycje i swoich kandydatów. Zaczynamy od wywiadu ze studentem studiów zaocznych na Wydziale Politologii i Komunikacjii Społecznej a jednocześnie mistrzem karate - Andrzejem Pierzchałą (5 Dan). Jednocześnie z tego miejsca chciałbym zachęcić wszystkich do wykorzystania możliwości. jakie Krakowska Szkoła Wyższa oferuje swoim studentom, umożliwiając wyjazdy zagraniczne do wielu krajów w ramach programu Socrates-Erazmus, o czym przeczytać można na stronie 10. Spotkanie zainteresowanych odbędzie się już 28 marca, a więc nie przegapmy tej okazji!!! Na koniec chciałbym w imieniu swoim oraz koleżanek i kolegów z redakcji podziękować za liczne życzenia świąteczne i artykuły przysłane do nas pod koniec ubiegłego roku. których wydrukować nie możemy z racji ich dezaktualizacji. Z powodu wspomnianych przeze mnie przejść „Mixer” nie ukazywał się od dłuższego czasu. Wraz jednak z tym numerem mamy nadzieje na zachowanie jego ciągłości, powracając do formy miesięcznika. Liczymy że uda nam się to przy pomocy naszych mentorów: dziekana Wydziału Politologii i Komunikacji Społecznej prof. dra hab. Stanisława Kiliana, prodziekan tegoż wydziału prof. dr hab. Katarzyny Pokomej-Ignatowicz i red. Macieja Malinowskiego prowadzącego zajęcia z Gatunków dziennikarskich i Wstępu do dziennikarstwa prasowego, którzy nieustannie czuwają nad naszą pracą. Lak więc nie pozostaje mi już nic innego, jak powinszować wszystkim zaliczonego semestru, raz jeszcze zachęcić do współpracy i... życzyć miłej lektury. Bon apetit.'!!Pozycja Mixer magazyn studentów nr 15, maj 2006(2006) Misiniec, BartłomiejOddajemy w Wasze ręce kolejny numer ,Mixera". Jest to dla nas numer szczegolny, ponieważ władze Uczelni, zważywszy na popularność pisma i szybkość, z jaką rozpływa się ono między bracią studencką, zdecydowały obdarzyć kredytem zaufania nową redakcję i... powiększyć nakład pisma do dwóch tysięcy egzemplarzy! Startujemy więc w nowej formule! Przez ostatni miesiąc wydarzyło się wiele. Byt to czas sprzyjający zadumie, nie tylko z racji Świąt Wielkanocnych. W pierwszą rocznicę śmierci Jana Pawła II, za którego pokolenie większość ludzi młodych zwykło się uważać, tłumnie oddaliśmy hołd temu wielkiemu Polakowi. Czy jednak od czasu, gdy nieodżałowany papież odszedł do bram Ojca staliśmy się lepsi? Czy udało się dotrzymać postanowień i deklaracji? Pod oknem na Franciszkańskiej każdy miał okazję zapytać o to siebie... Pożegnaliśmy też w Krakowie jednego z najwybitniejszych polskich pisarzy współczesnych, klasyka światowej literatury science fiction Stanisława Lema, Którego książki przełożono na 41 języków. Wszyscy chyba wychowaliśmy się na przygodach pilota Pirxa. Dzieła Lema pozostaną jednak z nami, a wraz z nimi pamięć o autorze, ktory niewątpliwie zbudował sobie pomnik trwalszy niż ze spiżu. Mamy także bardzo ciepły akcent tego numeru. Myślę, iż niejeden z nas chciałby się dowiedzieć, jak życie studenckie spędzili nasi wykładowcy. Czy za ich czasow sesja była rownie stresująca? Czy dużo się uczyli, czy może probowali ściągać? No i jak bawili się na studiach? Te i inne arkana z przeszłości wy k ła d owcow odkryją przed Wami Grzegorz Makuch i Agnieszka Prostak na str. 10-13. Na koniec pragnąłbym poruszyć istotną, a jednocześnie bardzo budującą kwestię. Otoż od ukazania się numeru poprzedniego, w ktorym gorąco apelowaliśmy o wspołpracę, ot rzymaliśmy od Was wiele l is tow i bardzo dużo ciekawych ar tykułow. Co ważne, napisali do nas studenci z rożnych wydziałow, zarowno ze studiow dziennych, jak i zaocznych. Oby tak dalej! Jest to nasze pismo, więc słusznie wykorzystajmy okazję do zadebiutowania na jego łamach, do czego serdecznie zachęcamy!Pozycja Mixer magazyn studentów nr 19, grudzień 2006(2006) Misiniec, BartłomiejSkoro czytacie grudniowego „Mixera", to znaczy, iż jest już po świętach. Mam nadzieję, że udało Wam się spędzić je radośnie i w rodzinnym gronie. Aby świąteczna atmosfera pozostała z nami na dłużej, w numerze zamieściliśmy kilka świątecznych akcentów. Przede wszystkim chciałbym Was zaprosić do lektury wywiadów, które przygotowaliśmy. Jeden z nich jest zarazem tematem z okładki. Udało nam się bowiem porozmawiać z ks. Adamem Bonieckim, redaktorem naczelnym „Tygodnika Powszechnego". Przeprowadzony przez Szymona Wróbla wywiad stanowi nie lada gratkę zwłaszcza dla studentów komunikacji społecznej. Miłośnicy mediów nie mogą też przejść obojętnie obok rubryki „KSW w obrazie", w której prezentujemy nietuzinkowych studentów Krakowskiej Szkoły Wyższej. Sylwia Stodulska, oprócz tego, że studiuje dziennie politologię i komunikację społeczną, pracuje na stanowisku redaktor naczelnej pisma „Rzemieślnik Małopolski", w wywiadzie opowiada o swoich doświadczeniach i udziela sporo cennych wskazówek przyszłym dziennikarzom. Wreszcie dla złapania poświątecznego oddechu mamy dla Was wywiad z kabaretem „Ani Mru-Mru". Chłopcy jak zawsze byli wyraziści, kontrowersyjni i szczerzy aż do bólu... Zresztą sprawdźcie sami! Miłej lektury!Pozycja Mixer magazyn studentów nr 17, październik 2006(2006) Misiniec, BartłomiejMiło mi powitać Czytelników Mixera po wakacyjnej przerwie! Bardzo gorąco kłaniam się przede wszystkim pierwszym rocznikom świeżo upieczonych studentów! To do was głównie chciałbym skierować zaproszenie do współpracy przy tworzeniu uczelnianego pisma. Mixer jest bowiem pismem tworzonym w pełni i wyłącznie przez studentów Krakowskiej Szkoły Wyższej. My piszemy teksty, robimy zdjęcia, wreszcie my wybieramy tematy. Dlatego właśnie pismo nosi pod tytuł, Magazyn studentów". Ponieważ sami wybieramy tematy, nie narzucamy ich i wam. Piszcie o tym, co was boli, co was cieszy, albo o tym, co was po prostu interesuje. W gruncie rzeczy - piszcie o wszystkim! Bo Mixer ma być nierzadko polem do debiutu i upiększenia własnego dziennikarskiego CV. Teksty wystarczy przesłać na mixer@kte.pl. Tam też kierujcie ewentualne pytania. Dla bardziej zaangażowanych w działalność publicystyczną istnieje możliwość zaliczenia praktyki zawodowej na łamach naszego pisma! W tym numerze chcielibyśmy przybliżyć historię „ Piwnicy pod Baranami". Warto ją poznać, zwłaszcza że artykuł wzbogacony został wywiadem z artystką »Piwnicy" Joanną Giemzowską-Pilch, który znajdziecie na stronach 13-15. 17 października pożegnaliśmy na cmentarzu Rakowickim innego wielkiego artystę związanego z „Piwnicą" Marka Grechutę, muzyka i poetę, autora wielu niezapomnianych utworów. Relację z pogrzebu i kilka słów ku pamięci przedstawiamy na stronach 16-17. Jak zawsze chcemy zaprezentować wam kolejną część galerii z cyklu KSW w obrazie, gdzie przedstawiamy nietuzinkowych studentów Krakowskiej Szkoły Wyższej. Po mistrzu karate Andrzeju Pierzchale (7 DAN) i żonie skoczka olimpijskiego Izabeli Małysz będzie to studiujący na kierunku Nauki polityczne Michał Skocz, mistrz Polski i rekordzista świata w podnoszeniu ciężarów. Pragnę przypomnieć nowym Czytelnikom, że każdy może zgłaszać kandydatury do galerii. Jeżeli zatem ktoś z waszego otoczenia jest dla was z jakiegoś powodu niezwykły i zasługuje na miejsce wśród innych nietuzinkowych postaci z naszej uczelni, piszcie niezwłocznie! Raz jeszcze zachęcam do współpracy, a tymczasem życzę miłej lektury nowego Mixera!Pozycja Mixer magazyn studentów nr 18, listopad 2006(2006) Misiniec, BartłomiejZ ogromną satysfakcją oddajemy w wasze ręce kolejnego „Mixera". Jako temat numeru przedstawiamy artykuł Piotra Dzika „Nałóg - gra komputerowa" (str. 12-15). Poruszony tam problem dotykać może również studentów „Frycza". Wywołujący zrazu politowanie temat uzależnienia od gier komputerowych okazał się na tyle poważny, że poświęca mu się kolejne naukowe analizy. Chodzi bowiem nie tyle o skutki, co o przyczynę sięgania po, nazwijmy to umownie, „używkę" w postaci gry. A najczęściej jest to właśnie - zupełnie jak w przypadku narkotyków czy alkoholu - rozpaczliwa chęć oderwania się od szarej, smutnej rzeczywistości. Tracąc czas na błądzeniu po alternatywnej rzeczywistości - pisze autor artykułu - nie zauważamy przemijającego, naszego prawdziwego życia. Na str. 16-19 znajdziecie zaś wywiad z Dj Adamusem, znanym z programu Kuba Wojewódzki. Nasz redakcyjny kolega Szymon Wróbel przeprowadził tę rozmowę przy okazji występu Adamusa w jednym z krakowskich klubów. W KUMulusie tradycyjnie czeka na was kilka recenzji, a FeLieTon poświęcony jest „preludium nowego dnia", czyli rytuałowi picia kawy. Ileż to razy po wyłączeniu budzika przecieramy rano oczy, ziewając szeroko, i próbujemy usiąść. Zaczyna się kolejny dzień... Jak zwykle za wcześnie. Spoglądamy tęsknie na ciepłe łóżko ze świadomością, iż zaraz trzeba będzie wstać. Ten przykry obowiązek rozjaśnić może jedynie myśl o przyjemności, która na nas czeka... Kawa... I już warto wstawać! Prawda? Roksana Rumińska przedstawia własne spojrzenie na ceremoniał picia kawy w artykule o dużo mówiącym tytule: „Łatwiej zmienić religię niż kawę" (str. 22). Życzę więc udanej lektury i dziękuję za nadesłane przez was teksty. Ich liczba okazała się na tyle duża, że nie zdołaliśmy pomieścić wszystkich w tym numerze, ale z pewnością ukażą się one w grudniowym „Mixerze". Ponieważ od przybytku głowa nie boli, w dalszym ciągu gorąco zachęcam do zadebiutowania na naszych łamach i przesyłania literackich próbek na mixer@kte.pl