Przeglądaj wg Słowo kluczowe "rape terminology"
Teraz wyświetlane 1 - 1 z 1
Wyników na stronę
Opcje sortowania
Pozycja Przestępstwo zgwałcenia i jego sprawcy w II Rzeczypospolitej. Próba wstępnej charakterystyki(Oficyna Wydawnicza AFM, 2015) Rodak, MateuszWśród wielu kwestii społecznych, które w Drugiej Rzeczypospolitej pozostawały objęte swoistym tabu, znalazło się między innymi przestępstwo zgwałcenia, przede wszystkim zaś jego przyczyny oraz skutki. Nie istniało wówczas w zasadzie żadne środowisko, które podjęłoby się zainicjowania dyskusji, w której tematem stałaby się m. in. niezwykle niejasna sytuacja prawna ofi ar gwałcicieli. Wbrew bowiem dość surowym sankcjom karnym, które groziły sprawcom tego przestępstwa, zgwałcone kobiety udowodnić musiały w trakcie procesu sądowego, że swoim zachowaniem nie sprowokowały mężczyzny oraz, że w trakcie gwałtu stawiały opór fi zyczny. Jego brak uznawano bowiem jako swoiste przyzwolenie na odbycie stosunku. Wszystkie obowiązujące do 1932 r. kodeksy karne przewidywały stosunkowo surowe kary dla sprawców gwałtów. Również nowy kodeks karny kontynuował tę praktykę. Niemniej przynosił pewne istotne zmiany, wśród których znalazły się: ujednolicenie terminologii (wprowadzenie pojęcia „czynu nierządnego” w miejsce obowiązujących dotychczas „czynu lubieżnego” oraz „zgwałcenia”), ściganie z urzędu przestępstwa dokonanego na osobie poniżej 15 roku życia oraz uznanie faktu, że ofi arą jak i sprawcą zgwałcenia mogły (mogli) być zarówno kobiety jak i mężczyźni. Niemniej, jak wskazują ówczesne statystyki, sprawcami tego przestępstwa pozostawali w Drugiej Rzeczypospolitej wyłącznie mężczyźni, i to przede wszystkim mieszkańcy ówczesnej wsi. Bardzo niepełne wyliczenia wskazują jednak, że największa liczba skazanych za gwałt pochodziła z terenów (województwa zachodnie), w których znacznie szybciej przebiegały procesy modernizacyjne, w tym nie tylko te dotyczące ekonomii, ale również w kwestii emancypacji i samoświadomości kobiet. Jednocześnie w województwach wschodnich liczba skazanych za gwałt pozostawała wyjątkowo niska. Wydaje się, że był to przede wszystkim wynik niezwykle introwertycznego, bardzo tradycyjnego charakteru miejscowych środowisk wiejskich, w których poziom zaufania w stosunku do polskiego aparatu administracyjnego pozostawał jednocześnie wyjątkowo niski. Statystyczny sprawca gwałtu w Drugiej Rzeczypospolitej był więc mężczyzną, z reguły słabo wykształconym, młodym (przed 30 rokiem życia), zazwyczaj mieszkał na wsi, pracując jednak dorywczo w mieście. Był też, co w kontekście charakterystycznej dla tego okresu wielowyznaniowości społeczeństwa polskiego, przede wszystkim wyznawcą religii chrześcijańskiej, w tym, choć zależało to od regionu, głównie reprezentantem kościoła rzymskokatolickiego.